Jasielska drogówka zatrzymała siedmiu kierowców, którzy w obszarze zabudowanym przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h. Jak zauważa Komenda Powiatowa Policji w Jaśle, kierowców nie odstraszają wysokie mandaty ani nawet perspektywa utraty prawa jazdy na trzy miesiące.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze jasielskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej siedmiu kierowców, którzy jechali zdecydowanie za szybko przez miejscowości Nowy Żmigród i Przysieki. Kierujący poruszali się w obszarze zabudowanym z prędkością przekraczającą 100 km/h, czym stwarzali zagrożenie dla siebie i dla pozostałych uczestników ruchu.
Przed nami 1 listopada – Dzień Wszystkich Świętych. Na drogach całego kraju panował będzie wzmożony ruch. Policja po raz kolejny apeluje o przestrzeganie określonych limitów prędkości i dostosowania jej do warunków ruchu. To właśnie prędkość jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych, dlatego zdejmijmy „nogę z gazu”, aby bezpiecznie dojechać do celu
apeluje Komenda Powiatowa Policji w Jaśle
Wszyscy kierujący stracili prawa jazdy na 3 miesiące. Sześciu z nich zostało ukaranych wysokimi mandatami, a w jednym przypadku funkcjonariusze zdecydowali się skierować wniosek do sądu.
Niechlubną rekordzistką okazała się być 33-latka, która przez Przysieki pędziła z prędkością 122 km/h, w miejscu, gdzie limit to 50 km/h. Mandat jaki otrzymała to 2500 zł, a na jej konto trafiło 15 punktów karnych. Jak tłumaczyła policjantom, jechała tak szybko, ponieważ chciała sprawdzić opony zimowe w swoim samochodzie.
Natomiast podczas kontroli drogowej w Nowym Żmigrodzie, kierujący audi 48-latek oraz pasażer pojazdu tłumaczyli, że jechali 110 km/h, ponieważ chcieli „przetestować” osiągi samochodu, który właśnie został zakupiony przez jednego z nich.
