- Reklama -
Dzisiaj rozpoczęły się jubileuszowe XV Międzynarodowe Dni Wina w Jaśle. Jasielski rynek wypełnił się stoiskami winiarzy, wśród których przeważają lokalne winnice. Niestety nie wszyscy zagraniczni goście zdołali dotrzeć.
Oprócz wina uczestnicy mogli raczyć się swojskimi specjałami i korzystać z przygotowanych atrakcji.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji!
Niby są przyjezdni, ale na nich zarobią tylko jasielskie knajpy w okolicy rynku. Jasło nie wiele ma z tych dni wina. A mieszkańcy finansują to ze swoich podatków.
Czyli innymi słowy promocja lokalnych biznesmenów za nasze pieniądze. Czy ktoś kontroluje to, jak gospodaruje się zbiorami z miejskiej winnicy? Słowo „Międzynarodowe” w nazwie tego wydarzenia jest nieuprawnione. Uratowało je tylko stoisko z winami z Węgier. To były jedyne sensowne wina, bo tych jasielskich kwasiurów nie da się pić.
Międzynarodowe tylko z nazwy, a co zarobią lokalsi to ich. Wina Polskie, Czeskie i Niemieckie niczym się nie różnią, takie same mamy warunki klimatyczne. Szkoda, że nigdzie nie było nic z Gruzji, Chorwacji. Węgry już znamy. Ogólnie to wybór jest większy w biedronce niż na tej winnej imprezie
Gruzińskie są rewelacyjne. Kawał drogi do Jasła.
A wina Tuska były? Bo dużo się o nich teraz mówi.
https://fb.watch/7G8V8_ydS8/
Odwiedzam dni wina co roku, ale tym razem to troche porazka-winiarzy mniej, ceny coraz wyzsze (nawet za wino z 2019r) rekodzielnikow brak i jakby odwiedzajacych mniej. Niestety Jaslo nie jest winiarska stolica Polski jak niektorzy mowia-proponuje organizatorom wybrac sie do Zielonej Gory na Winobranie i podpatrzec pare trikow. Generalnie nuda wieje.