Gromadzenie deszczówki stało się bardzo modne w naszym kraju – i dobrze! Polska ma mniejsze zasoby pitnej wody niż np. Hiszpania, a w dodatku z roku na rok ten problem się pogłębia. Wydłużające się okresy suszy rolniczej i hydrologicznej każą nam rozsądniej gospodarować cennym płynem, w czym świetnie sprawdza się właśnie korzystanie z wody opadowej. Można ją gromadzić np. w podziemnych zbiornikach, ale wówczas trzeba jeszcze jakość tę wodę wydobyć, aby wykorzystać ją do podlewania ogrodu, pola uprawnego czy sadu. Tutaj niezbędna będzie odpowiednia pompa do deszczówki. Do wyboru mamy trzy popularne rozwiązania: pompę głębinową, zatapialną oraz samozasysającą. W naszym poradniku omawiamy każdą z nich, aby pomóc Ci w podjęciu decyzji.
Pompa głębinowa do deszczówki: czy to dobry pomysł?
Akurat pompa głębinowa nie jest pierwszym, co przychodzi na myśl w kontekście pobierania wody deszczowej. Okazuje się jednak, że może to być bardzo dobry wybór. Takie rozwiązanie polecamy każdemu, kto oczekuje wysokiej wydajności, nieprzerwanego tłoczenia wody deszczowej przez długi czas oraz chce zagospodarowywać deszczówkę do celów rolniczych, przemysłowych lub do zasilania systemu nawadniania ogrodu.
Pamiętajmy natomiast, że konieczny jest tutaj zakup pompy głębinowej przystosowanej do pracy w pionie, jak i w poziomie. Taka pompa jest wyposażona w specjalny płaszcz chłodzący, dzięki czemu jej silnik nie musi być dodatkowo chłodzony wodą (czyli nie wymaga pełnego zanurzenia).
Pompa zatapialna do deszczówki: proste i skuteczne rozwiązanie
Pompy zatapialne (zanurzeniowe) są zdecydowanie najchętniej wybieranymi urządzeniami do zagospodarowywania deszczówki. Wynika to przede wszystkim z atrakcyjnej ceny (dobrą pompę plastikową do czystej wody można kupić już za około 200 złotych), dostępności oraz bardzo łatwej obsługi i niewielkich rozmiarów, co ułatwia przechowywanie urządzenia poza sezonem.
Pompy zatapialne, przynajmniej te dostępne na przeciętną kieszeń, nie są jednak w stanie zapewnić wydajności porównywalnej z pompami głębinowymi. Niekoniecznie więc będzie to dobry wybór dla osób, które chcą zasilać deszczówką rozbudowaną instalację nawadniającą, a tym bardziej deszczownię. Pompa zanurzeniowa, nawet niedroga, będzie natomiast wystarczająca w sytuacji, gdy zagospodarowanie deszczówki sprowadza się do wypompowywania jej bezpośrednio na trawnik czy do napełniania zbiorników naziemnych.
Rada
Na rynku są dostępne pompy zatapialne zarówno do czystej, jak i brudnej wody. Warto postawić na te drugie, jeśli nie mamy pewności, że w zbiorniku na deszczówkę nie znajdują się żadne zanieczyszczenia, jak piasek czy zawiesiny włókniste. Zobacz również poradnik: https://sklep-hydros.pl/blog/recenzje-produktow/Ranking-TOP-5-pomp-do-deszczowki-dla-domu-i-na-dzialke.html
Pompa samozasysająca do deszczówki: tak, ale pod jednym warunkiem
Tym warunkiem jest maksymalna głębokość zbiornika na deszczówkę, która nie może przekraczać 8 metrów lub 9 metrów w przypadku zakupu pompy z wyższej półki (takie modele w swojej ofercie mają firmy Pedrollo i ESPA). Pompy samozasysające (hydroforowe) mogą zasysać wodę właśnie z maksymalnie takiej głębokości, co oczywiście ogranicza ich funkcjonalność.
Poza tym „detalem” pompa hydroforowa może być naprawdę dobrym wyborem do zagospodarowywania deszczówki. Markowe modele oferują znakomitą wydajność, co pozwala zasilać przy ich pomocy nawet mocno rozbudowane systemy nawadniające. Sama pompa jest też łatwa w montażu i przenoszeniu.
Bogatą ofertę pomp do deszczówki można znaleźć w sklepie internetowym sklep-hydros.pl, którego eksperci bezpłatnie doradzają w swoim klientom w wyborze najlepszego urządzenia w dostępnym budżecie.
Mamy pompę zatapialną IBO Multi IP, dobrze się sprawdza. Bez problemu współpracuje ze zraszaczami.
Gdzie kupiłeś? Jak wygląda kwestia gwarancji? Czy pompa działa z wolnostojącego zbiornika?