Podczas ostatniej sesji Rada Miejska Jasła przyjęła Apel w sprawie reparacji, odszkodowań i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Miasto Jasło poniosło z powodu napaści Niemiec na Polskę oraz późniejszej okupacji niemieckiej podczas II wojny światowej. Apel zostanie przekazany Ministerstwu Spraw Zagranicznych i posłom do Parlamentu Europejskiego z terenu województwa podkarpackiego.
O tragicznym losie Jasła przypomniał niedawno całemu światu Bogdan Rzońca, z którego inicjatywy 25 kwietnia 2023 r. w Parlamencie Europejskim w Brukseli otwarto wystawę „Wysiedlenie i zburzenie miasta Jasła w 1944 r.” Europoseł cały czas podnosi temat pozyskania od Niemiec reparacji wojennych i wspiera wszelkie działania, które miałyby temu służyć.
– Dziękuję trzynastu Radnym Rady Miasta Jasła za skierowanie dziś Apelu do rządu RP o zadośćuczynienie przez Niemców, mieszkańcom Jasła i Jasłu, za okradzenie i zburzenie miasta podczas II wojny. Szkoda, że radni wybrani z listy Platformy Obywatelskiej nie przyłączyli się do Apelu! – podziękował Bogdan Rzońca.
Do tego tematu odniósł się także w swoich mediach społecznościowych europoseł Arkadiusz Mularczyk, który m.in. jest członkiem Komisji Spraw Zagranicznych w Parlamencie Europejskim.
– W Polsce znajdują się setki miejscowości, które zostały zniszczone przez Niemców w trakcie II wojny światowej. Te wydarzenia miały tragiczne konsekwencje dla wielu społeczności, które straciły nie tylko życie swoich mieszkańców, ale także część swojego mienia czy dziedzictwa kulturowego.
Wśród tych miejscowości jest Jasło, które aktywnie domaga się sprawiedliwości historycznej. Część samorządowców z Jasła zdaje sobie sprawę z wagi walki o pamięć i uznanie historycznych krzywd.
Radni Koalicji Obywatelskiej nie poparli Apelu do rządu RP. – podkreślił europoseł Mularczyk.
Apel poparło trzynastu radnych, dwóch wstrzymało się od głosu. Pozostali nie wzięli udziału w głosowaniu.
Apel Rady Miejskiej Jasła w sprawie reparacji, odszkodowań i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Miasto Jasło poniosło z powodu napaści Niemiec na Polskę oraz późniejszej okupacji niemieckiej podczas II wojny światowej:
„Rada Miejska Jasła, jako przedstawiciel mieszkańców Miasta Jasła, które poniosło w czasie II wojny światowej oraz okupacji niemieckiej, w latach 1939-1945 ogromne straty w wyniku działań Niemiec hitlerowskich, prosi o podjęcie działań zmierzających do uzyskania zadośćuczynienia należnemu Miastu Jasło oraz jego mieszkańcom od Niemiec za szkody wyrządzone przez III Rzeszę Niemiecką.
Apel Rady Miejskiej Jasła wynika dodatkowo z faktu, iż Jasło nie zostało zburzone na skutek działań wojennych, ale na skutek świadomego i celowego działania niemieckiego okupanta i niemieckich władz Jasła, które dokonały wysiedlenia, kradzieży i celowego wyburzenia Jasła po to by zatrzeć śladu rabunku.
Straty materialne, infrastrukturalne, czy kulturalne poniesione podczas niemieckiej napaści i okupacji w Polsce są nie tylko ogromne, ale przede wszystkim nieodwracalne.
Miasto Jasło zostało bardzo ciężko doświadczone niemieckim okrucieństwem. Dramat naszego Miasta rozpoczął się 13 września 1944 roku, kiedy to Walter Gentz – niemiecki starosta, nakazał wysiedlenie Jasła w celu jego unicestwienia. W ciągu 48 godzin wszystkie osoby cywilne musiały nasze miasto opuścić, zostawiając w nim swój dobytek. Po wysiedleniu mieszkańców, przez miesiące wrzesień, październik i listopad 1944 r. specjalny niemiecki oddział, dom po domu rabował i niszczył pozostawione w Jaśle mienie. Zabierano maszyny, dzieła sztuki, meble, paliwo, żywność – wszystko co się mogło przydać. Budynki i pozostałości wysadzano w powietrze i palono.
Zrabowane w Jaśle przedmioty przewożono do Niemiec. Łącznie wywieziono z Jasła 1002 wagony różnego rodzaju przedmiotów.
Niemcy zniszczyli Jasło w 97 procentach. Z 1152 budynków ocalało 39. Po wojnie straty Jasła, według kursu złotego w 1939 r oszacowano w sumie na 70 mln zł, miasto z trudem wracało do życie ale bezpowrotnie utraciło rolę centrum rozwojowego, kulturowego i administracyjnego.
Z listów przewozowych zrabowanego majątku w Jaśle wiemy, że jasielskie dobra trafiły do Niemiec i narodu niemieckiego, jesteśmy przekonani o moralnym zobowiązaniu Niemiec do odszkodowania i naprawy krzywd wyrządzonych w Polsce, w tym mieszkańcom Miasta Jasła przez III Rzeszę niemiecką w czasie II wojny światowej.
O obowiązku wypłaty odszkodowań za naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego stanowi art. 3 o prawach i zwyczajach obowiązujących w wojnie lądowej, będący załącznikiem do IV Konwencji haskiej z 1907 roku.
Rada Miejska Jasła oczekuje od Rządu Rzeczypospolitej Polskiej stanowczego prowadzenia działań dyplomatycznych i prawnych, zmierzających do uzyskania od Rządu Republiki Federalnej Niemiec odpowiedniego zadośćuczynienia. Miasto Jasło powinno je otrzymać w imię elementarnego poczucia sprawiedliwości, w imię prawdy historycznej oraz w imię rzeczywistego pojednania polsko-niemieckiego.”
ślepa lojalnośc polityczna ważniejsza od interesu własnego miasta i narodu. Czyj oni interes reprezentuja bo chyba nie jaślan
nie dosc ze nic nie dostaniemy to jeszcze my sami bedziemy splacac odszkodowania żydom za to ze stracili swój dobytek w Jaśle
Wybieramy radnych, którzy nawet nie raczą wziąć udziału w głosowaniu! Za co biorą pieniądze jeśli nie wypełniają swojego podstawowego obowiązku? Olewają swoich wyborców i mieszkańców Jasła.
Warto zająć się prawdziwą, sumienną pracą nad rozwojem miasta zamiast bawić się w apele i żyć mrzonkami. Minęło ponad 80 lat równie dobrze można domagać się reparacji za zabory od Rosji, Austrii i spadkobierców ówczesnych Prus.
Ci którzy strzelali do Polaków jeszcze żyją! A nasze wykradzione dobra nadal są w Niemczech! Nie naprawili krzywd, nawet nie oddali tego co zrabowali