wiadomości

kino

kalendarz

pogoda

ogłoszenia

„Musimy rozmawiać z ludźmi, tłumaczyć, nie obrażać, dyskutować” – powyborcza rozmowa z Europosłanką Elżbietą Łukacijewską

Wyróżnione

Moje Jasło
Moje Jasło
Jasielski portal informacyjny. Poznaj Jasło z innej strony! Aktualne wydarzenia w Jaśle, ankiety, wywiady ze znanymi jaślanami, ogłoszenia, zdrowie i uroda.
- Reklama -

Trudno cieszyć się z wysokiej frekwencji podczas wyborów prezydenckich, jeśli wiemy, że spora część wyborców głosowała przeciw czemuś, a nie na konkretnego kandydata. Podziały w społeczeństwie wydają się silniejsze niż w latach 80-tych ubiegłego wieku. Czy nastanie czas autorefleksji? Czy da się pozszywać poszarpane bezwzględną polityką polskie społeczeństwo?

Czy Platforma Obywatelska potrafi zaakceptować wynik wyborów prezydenckich i jakie są jej plany na przyszłość? Na te pytania pomoże nam odpowiedzieć Posłanka do Parlamentu Europejskiego Pani Elżbieta Łukacijewska.

Posłanka do Parlamentu Europejskiego Pani Elżbieta Łukacijewska – wywiad audio

Pani Poseł, jak ocenia Pani wynik wyborów? Czy jest Pani nim zawiedziona?

– Każdy polityk chce wygrywać, a naszemu kandydatowi zabrakło tylko 2,06% głosów. Czy jestem zawiedziona? Żałuję, że nie udało się wygrać Rafałowi Trzaskowskiemu, oczywiście. Ale też patrząc na to z kim się musiał zmierzyć i jaka siła została zaangażowana po stronie Prezydenta Dudy, to rozumiem, że trudno było tą walkę wygrać. Cała telewizja publiczna z miliardami złotych przeznaczonych z pieniędzy podatników służyła specjalnej narracji, która oczerniała i w złym świetle przedstawiała naszego kandydata.

Gdy popatrzymy na wszystkich ministrów, którzy zamiast zająć się rozwiązywaniem spraw Polaków, problemami służby zdrowia, sytuacją związaną z pandemią koronawirusa czy edukacją, rozjechali się w Polskę i także straszyli ludzi. Mocno zaangażowany był też Kościół. Może nie jako instytucja, ale poszczególni proboszczowie. Wszędzie straszono. Rozsyłano setki tysięcy ulotek, które straszyły Żydami, homoseksualistami, Niemcami, a już absurdem dla mnie był zapis, że gdy wygra Trzaskowski zostaną zamknięte kościoły. To był czarny PR, bardzo negatywny. Ja nie spodziewałam się, że kiedy tyle jest hejtu w sieci, który niesie za sobą tyle ofiar, że takiego hejtu i czarnego PR można używać do kampanii wyborczej. Więc patrząc na te zaangażowane niesamowite siły po stronie Andrzeja Dudy trzeba przyznać, że wynik Rafała Trzaskowskiego jest bardzo dobry.

Uruchomił emocje w młodych ludziach. Młodzi ludzie go poparli. Już nie mówiąc o tych wszystkich co wyjechali za granicę. Gdy popatrzymy na głosy z zagranicy, to tak naprawdę tylko Polonia, która wyjechała w czasach komunizmu, poparła Andrzeja Dudę. Wszędzie, we wszystkich krajach europejskich został znokautowany Andrzej Duda. Polacy na emigracji poparli Rafała Trzaskowskiego. I niestety otrzymujemy sygnały, że za granicą głosowanie w wielu krajach było utrudnione.

Ale z drugiej strony wiele prywatnych mediów było bardzo zaangażowanych w kampanię Pana Trzaskowskiego. Między innymi Gazeta Wyborcza, która wydała milion egzemplarzy tzw. „Gazety Przedwyborczej”, podobnie prywatne telewizje, które były ewidentnie stronnicze. Tutaj mamy do czynienia z ogromnym podziałem, który sięga i mediów i społeczeństwa na wszelkich szczeblach.

– Panie Redaktorze, jeżeli nie podaje się nieprawdy w mediach, albo jeżeli te media są finansowane nie z budżetu podatników, to nie można ich porównać z mediami, które mają nieść misje społeczną, mają edukować, a nie uprawiać politykę po jednej stronie. Z tego punktu widzenia jest to bardzo przykre, bardzo smutne. A po drugie, zamiast zakopywać podziały, to te podziały pogłębiły się między Polakami.

A propos podziałów, jak Pani ocenia gest Prezydenta Andrzeja Dudy, który chciał zaprosić do siebie pana Rafała Trzaskowskiego i uścisnąć mu rękę? Bo to była taka próba pojednania i chodziło przede wszystkim o to, przynajmniej ja tak to widzę, żeby dzień po wyborach ludzie się nie pozabijali nawzajem.

– Mi przez 5 lat zabrakło ze strony Prezydenta gestów albo zabrania głosu wtedy, gdy naprawdę były atakowane poszczególne grupy. A co do wyciągnięcia ręki przez Pana Andrzeja Dudę, to proszę zobaczyć, że to było zaproszenie do Pałacu o 23:00, przed oficjalnymi wynikami, kiedy nie było pewne kto wygra na 100%.

Ale było pewne, że Pan Andrzej Duda będzie urzędującym Prezydentem jeszcze do 6 sierpnia.

– No tak. Ale pewnie to wynika z tego, że przed ogłoszeniem wyników, nie ma spotkań oficjalnych. Można to zaobserwować również za granicą, w innych krajach, w trakcie kampanii wyborczych. Ale ja też nie mogę odpowiadać za decyzję sztabu Rafała Trzaskowskiego.

Ja chcę wierzyć i mam nadzieję, że przez te 5 lat, teraz kiedy Pan Andrzej Duda nie będzie uzależniony od następnych wyborów na prezydenta, bo to jest jego ostatnia kadencja, że będzie umiał spotykać się i rozmawiać ze wszystkimi dla dobra Polski i Polaków. I tego jemu życzę i sobie życzę.

Czy Pani zdaniem uda się jakoś załatać te podziały społeczne? Czy jest Coś, jakaś siła, jakiś bodziec, który sprawiłby, że ludzie przestaliby się dzielić na tych, którzy są za PiS i przeciwko PiS-owi?

– Wszędzie, na wszystkich płaszczyznach, i medialnych, i politycznych, musiano by ograniczyć tą politykę i zająć się tylko i wyłącznie sprawami, które dotykają Polaków, czyli rozwój, przyszłość, integracja, edukacja, bezpieczeństwo i umieć porozumiewać się wspólnym językiem dla dobra wszystkich Polaków. Tylko czy jest to możliwe, jeżeli nawet w ostatnim czasie, oglądałam jedną z sejmowych komisji, w trakcie której polityk PiS, mimo że rządzą już 6 lat, powtarzał, że wszystko jest winą PO. Tak się nie da zakopać podziałów.  Każdy z nas polityków jest w jakiejś mierze za to odpowiedzialny by wyciągać rękę, próbować tłumaczyć i rozmawiać, a nie odwracać się tyłem do człowieka.

Myśli Pani, że na arenie międzynarodowej takim polem dobrym do POPiS-u, że tak przewrotnie powiem, jest współdziałanie Platformy i PiS-u w Unii Europejskiej, wspieranie pewnych inicjatyw, pewna taka wspólna praca, nawet ta praca u podstaw, która wymaga zmiany. Naprawdę gruntownej zmiany wielu rzeczy i podejścia.

– Jeśli chodzi o Unię Europejską, to przy sprawach dotyczących Polski umiemy się wznieść ponad podziały i współpracujemy bardzo mocno razem. Ja mogę powiedzieć za moją komisję transportu, gdzie przy bardzo trudnych raportach dot. m.in.: Pakietu Mobilności, spotykamy się, ustalamy stanowisko i naprawdę ta współpraca dla dobra Polski jest. Oczywiście nie mogę mówić za wszystkich, mówię o sobie. Po to jestem w Europarlamencie, żeby pilnować interesów Polski i Polaków. Ja z moimi kolegami z komisji, i z PiSu i z innych grup, współpracujemy bardzo mocno i razem walczymy o to co jest ważne dla Polski i Polaków.

Rozumiem. Mam ostatnie pytanie Pani Poseł: czy według Pani Platforma ma szansę, żeby uzyskać większe poparcie na Podkarpaciu, w Jaśle? 

– Pamiętam czasy, chociażby kiedy byłam szefem Platformy Obywatelskiej w regionie, Platforma miała duże poparcie i na terenie powiatu, i na wsi. Gdy popatrzymy na statystyki, to dzisiaj to poparcie na wsi bardzo zmalało. Wydaje mi się, że musimy wrócić do takiej pracy u podstaw. Być wszędzie, rozmawiać z ludźmi, tłumaczyć, nie obrażać się, dyskutować, a tam gdzie to jest dobre dla Polski chwalić nawet sukcesy, które nie są nasze.

Dziękujemy za rozmowę.

– Dziękuję i pozdrawiam!

- Reklama -

Podobne artykuły

12 KOMENTARZE

Subskrybuj
Powiadom o

12 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments
Pawel
17 lipca, 2020 16:44

A ta współpraca w UE to na czym polega? Na donoszeniu na Polskę?

jad
17 lipca, 2020 22:09
Odpowiedź na  Pawel

PeOwcy prędzej w tej unii Polskę komuś sprzedadzą niż pogodzą się, że to PiS rządzi

Jasło pamięta
17 lipca, 2020 20:54

Sz. P. Poseł pamiętamy Gamrat i Pektowin, chorą prywatyzację i działania polityków PO-PSL. Pamiętamy czasy kiedy każdy z Jasła uciekał w poszukiwaniu pracy. Ja Katowice, koledzy GB, Niemcy, Holandia. Nie daliście nam normalnie żyć. Skompromitowaliście się, ale to nic. Najgorsze, że nie ma żadnej autorefleksji waszego obozu politycznego. Jak już kiedyś tu pisałem nie macie wstydu.

Haga
17 lipca, 2020 20:59
Odpowiedź na  Jasło pamięta

Z mojej klasy w LO zostało chyba 4 osoby w Polsce. Za czyich rządów wyjechali? „(…) rozwój, przyszłość, integracja, edukacja, bezpieczeństwo” – nie masz prawa używać tych pustych haseł kobieto! Obrażasz nasza inteligencję. Ja bez znajomości języka skończyłam wyższą uczelnie w Holandii. Ty byś tam nawet podstawowej edukacji nie uzyskała. WSTYD WSTYD WSTYD

Mielec
17 lipca, 2020 17:57

Trzeba będzie wybory unieważnić. Demokracji przestrzega się tylko wtedy gdy wygrywa „właściwy” kandydat. Prawda Pani poslanko?

Iggi
17 lipca, 2020 17:20

Nawet zakładając że TVP było po stronie Dudy to i tak była gigantyczna przewaga Trzaskowskiego w mediach. Pomimo wsparcia przez wyborcza, fakty, niemiecka prasę i wszystkie siły polityczne nie dał rady. Realne poparcie dla Trzaskowskiego pokazała I tura. POzamiatane

Wyborowy
24 lipca, 2020 21:18

Hahaha tej pani już podziękujemy!

XXX
17 lipca, 2020 18:27

***** **

igi
4 kwietnia, 2021 22:47

ładna kontra – Gazeta wyborcza + media prywatne. I kto miał większe wsparcie?

Zofia
17 lipca, 2020 21:07

Nie popieram PO, ale Pani Poseł to sympatyczna i atrakcyjna kobieta!

Polak Patriota
17 lipca, 2020 21:02

PO nie ma szans na Podkarpaciu, bo z całym szacunkiem dla WAS, ale to inna mentalność. PO zawiera w sobie idee wolnościowe Konfederacji i jednocześnie stabilizację polityczną. Jest partią realną, a wy chcecie czegoś odrealnionego, to tonie w ideach neomarksizmu. PiS jest dla mas, ale masy muszą zaakceptować interes ogółu. Interes Polski. Zachęcam do głosowania na PO.

jad
17 lipca, 2020 22:11
Odpowiedź na  Polak Patriota

chyba masz na myśli stabilizację na zasadzie „..ujowo ale stabilnie”

- Reklama -

Ostatnie artykuły