Mateusz Ostrowski nie będzie już dłużej trenerem Czarnych Jasło. Funkcję pierwszego trenera przejmie jego dotychczasowy asystent Tomasz Paluch, który poprowadzi drużynę w najbliższym meczu z Izolatorem Boguchwała.
– To były prawie trzy niezwykłe lata pełne ciężkiej pracy, zaangażowania i wspólnej pasji. Awans do IV ligi to jedno z największych osiągnięć, które razem świętowaliśmy, ale Twoja rola w rozwoju klubu wykracza daleko poza wyniki na boisku. Dzięki Twojej pracy drużyna zyskała nową jakość, zawodnicy podnosili swoje umiejętności, a kibice mogli z dumą oglądać postępy zespołu. Dziękujemy za każdą odprawę, za każdą walkę o każdy punkt i za emocje, które razem przeżywaliśmy. – dziękowała za współpracę drużyna.
Powody tej decyzji pozostają nieznane, ale trudno nie zauważyć, że wiosenna runda nie rozpoczęła się pomyślnie dla Czarnych. Ostatni mecz z Głogovią Głogów Małopolski zakończył się rozczarowującym remisem, który nie spełnił oczekiwań ani drużyny, ani kibiców. Choć Czarni mieli przewagę w grze, brakowało im skuteczności w wykończeniu akcji. Obie drużyny miały swoje okazje, ale żadna nie zdołała wykorzystać ich w pełni. Po przerwie, mimo dalszej dominacji, Jaślanie nie potrafili przełożyć swojej gry na bramki. Głogovia, po zdobyciu gola, wypracowała sobie przewagę, ale Czarni zdołali wyrównać po rzucie karnym. W końcówce meczu gospodarze mieli jeszcze szansę na zwycięstwo, jednak ich strzał minął bramkę.
Czy nowy trener coś zmieni? Zaangażowanie zawodników, trenerów i kibiców zawsze było i jest. Więc czego tak naprawdę brakuje?