Wizyta u stomatologa w celu leczenia czy wyrywania zębów nie należy do przyjemniejszych, i przez to najczęściej cieszy się złą sławą. Szczególnie w przypadku ósemek, zwanych „zębami mądrości” zabieg ten może powodować szczególny strach przed bólem i dyskomfortem. Czy usuwanie ósemek naprawdę tak boli? Jak przygotować się odpowiednio do zabiegu, by uniknąć nieprzyjemnych powikłań?Kopiuj HTML Kopiuj tekst
Skąd konieczność usuwania zębów mądrości?
Ósemki są zębami które najczęściej pozostają niewidoczne w dziąśle, i nierzadko nigdy nie wychodzą na zewnątrz. Niemniej jednak zdarza się, że już w dorosłym życiu zęby te zaczynają się „wyrzynać”, a towarzyszy temu najczęściej spory ból i dyskomfort, zwłaszcza podczas jedzenia. Dodatkowo dość niekorzystne położenie ósemek sprawia, że dostęp szczoteczką podczas mycia zębów może być do nich utrudniony, a to sprzyja powstawaniu stanów zapalnych i próchnicy. Dodatkowo ósemki mają tendencję do rośnięcia w dość nietypową stronę, co może powodować nawet przesuwanie się zębów, a to z kolei prowadzić może nawet do zniekształcenia zgryzu. Jest to szczególnie istotny fakt dla osób, które korygowały go za pomocą aparatu ortodontycznego. Stąd też wynika konieczność usuwania tych zębów -kwestie nie tylko zdrowotne, ale również estetyczne mają ogromne znaczenie, szczególnie dla osób które chcą mieć zdrowe i proste zęby.
Czy wyrywanie ósemek faktycznie boli?
Choć wyrywanie zębów nigdy nie kojarzy się nikomu z czymś przyjemnym, czasem istnieje konieczność ich usunięcia. Dzięki obecnemu rozwojowi medycyny i stomatologii, zabieg ten mimo złej sławy jest praktycznie niebolesny, a przed jego rozpoczęciem pacjentowi aplikowane jest miejscowe znieczulenie niwelujące ból. Prócz dyskomfortu i odczuwania ingerencji dentysty w zębie pacjent nie będzie odczuwał strasznego bólu. Niemniej jednak po samym zabiegu może nastąpić obrzęk na policzku, a niekiedy nawet sińce pod oczami. Jest to spowodowane głównie położeniem ósemek, które znajdują się bezpośrednio na połączeniu szczęki, a ingerencja w tamtym rejonie znacznie różni się konsekwencjami od zwykłego wyrwania zęba, mimo że przecież zęby to kości pokryte szkliwem. Wybranie się do odpowiedniego dentysty specjalizującego się również w usuwaniu ósemek, a przede wszystkim odpowiednia dawka znieczulenia sprawia, że zabieg mimo iż do przyjemnych nie należy, nie będzie zbyt bolesny.
Jak przygotować się do zabiegu?
Wyrywanie ósemek różni się od klasycznych działań dentystycznych i zakrawa na zabieg chirurgiczny, dlatego konieczne jest odpowiednie przygotowanie. W związku z utrudnionym przyjmowaniem pokarmów po zabiegu, warto przed nim porządnie się najeść. Dodatkowo w związku z opuchlizną jaka pojawia się po zabiegu, a nierzadko również charakterystycznymi sińcami pod oczami, dobrze jest wykonać zabieg np. w piątek z samego rana, by przez weekend wolny od pracy móc spokojnie odpoczywać i nabierać sił. Zaopatrzenie się w środki przeciwbólowe jest również wskazane, jednak tylko i wyłącznie w konsultacji z dentystą wykonującym zabieg. Dodatkowo jednym z wytycznych jest wykonanie specjalistycznego zdjęcia RTG uzębienia, które pozwala dentyście wybrać odpowiednią technikę dostania się do zęba i skutecznego jego usunięcia. Również osoby o niskiej krzepliwości krwi i chorujący na cukrzycę powinni wcześniej zgłosić ten fakt dentyście, który najczęściej wybiera wówczas porę poranną na wykonanie zabiegu, głównie ze względów zdrowotnych.
Artykuł powstał przy współpracy z Hippolit
Każda sytuacja jest inna. I każdy ma inną wytrzymałość na bol
Witam porządne znieczulenie i naprawde nic nie boli bardziej nieprzyjemny jest odglos kruszonego zeba u mnie tak bylo zimne okłady jak najbardziej