Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że dotychczasowa radna – Pani Izabela Jankowska-Zawada, zdała mandat z powodów osobistych. W takiej sytuacji mandat przechodzi na kandydata, który uzyskał po niej największą ilość głosów. Osobą z największą ilością głosów jest Pani Agnieszka Sobczyk, która zgodziła się na pełnienie funkcji radnej Rady Miasta Jasła.
Pani Agnieszka Sobczyk jest 28-letnią absolwentką studiów licencjackich w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Uzyskała tytuł licencjacki na wydziale Administracji o specjalności Bezpieczeństwo Wewnętrzne. Obecnie jest studentką drugiego roku studiów magisterskich na tej samej uczelni na wydziale Administracji o specjalności Bezpieczeństwo Publiczne.
Jak pisała o sobie w materiałach wyborczych:
Od 6 roku życia zajmuję się sportem. Moją pasją jest judo, w którym notowałam duże osiągnięcia. Będąc członkiem jasielskiego klubu judo, wielokrotnie reprezentowałam Polskę na zawodach judo uzyskując wysokie lokaty, jak również brałam udział w zawodach okręgowych reprezentując miasto Jasło. Jestem menadżerem organizacji imprez sportowo rekreacyjnych, jak również sędzią i trenerem judo oraz samoobrony. W 2010 roku zostałam Najpopularniejszym Sportowcem Podkarpackiego Trójmiasta, co było dla mnie największą nagrodą, bo zwyciężyłam dzięki ludziom, którzy docenili moją pasję i oddanie dla sportu.
Zapytaliśmy Panią Agnieszkę Sobczyk czy zamierza przyjąć mandat radnej i jak postrzega swoją rolę w Radzie Miejskiej Jasła:
Oczywiście, że przyjmuję na siebie ten zaszczytny obowiązek. Nie po to kandydowałam na radną w ubiegłorocznych wyborach, żeby teraz zawieść moich wyborców, którzy mi zaufali i zagłosowali na mnie. Zawsze staram się być konsekwentna w swoich decyzjach. Mam nadzieję, że mój wkład w pracę Rady Miejskiej Jasła będzie owocny i nie zawiodę oczekiwań swoich wyborców, którym jeszcze raz gorąco dziękuję.
Zamiłowanie do sportu to jedna z dziedzin, w których czuję się dobrze, ale nie jedyna. Mimo, że jestem młoda to potrafię słuchać, mam duży szacunek dla starszych ludzi, którzy mają duże doświadczenie życiowe. To od nich można się wiele nauczyć a ich wszelkie uwagi i sugestie są dla mnie bardzo cenne. Lubię pracować z dziećmi, miałam ku temu okazję ćwicząc przedszkolne maluchy judo. Pokazywałam im na czym polega szacunek, pomoc w stosunku do słabszych, pokazywałam jak walczyć o swoje i zapobiegać krzywdzie innych w bezpieczny sposób.
Bycie radną to duże zobowiązanie w stosunku do mieszkańców Jasła i myślę, że mimo mojego młodego wieku i niewielkiego doświadczenia w Radzie Miejskiej będę godnie reprezentować głos Jaślan i będę pomocna w realizacji zaplanowanych działań.
Dobrze się stało. Parę głosów jej zabrakło, żeby wejść do rady już jesienią. Ludzie wybrali, więc myślę, że wiedzą co czynią. I skończy się wreszcie narzekanie, że rada miasta to sami emeryci.
Brawo! W tym miescie jest potrzebny powiew swiezosci. Moze i niedoswiadczona, ale tez nie zepsuta brudna polityka. Bede kibicowala imienniczce.
Dziewczyna z mocnym charakterem. Moze sie nie da starym wyjadaczom.
a jaka to różnica czy to Izabela, Zofia, Agnieszka czy Czesław?
nowa twarz, ale ta sama jakość i ten sam efekt