Jasielscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w ostatnich dniach ukradł kilkadziesiąt drewnianych palet. 30-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego, wpadł w ręce policjantów w chwili, kiedy przewoził swój łup na teren sąsiedniego powiatu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty. Niebawem za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Do pierwszej kradzieży doszło w minioną sobotę. Z terenu hurtowni przy ulicy Towarowej w Jaśle, pod osłoną nocy, sprawca ukradł około 90 drewnianych palet, powodując kilkutysięczne straty. Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusze z pionu kryminalnego jasielskiej komendy. Śledczy przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i ustalili dokładne okoliczności zdarzenia. Zabezpieczyli również niezbędny materiał dowodowy.
Na efekty policyjnych działań nie trzeba było długo czekać. Złodziej po raz drugi pojawił się na miejscu przestępstwa w poniedziałek w nocy. 30-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego przyjechał po kolejną partię palet osobowym audi z przyczepką. Policjanci zatrzymali go po godz. 1 na ulicy Bieszczadzkiej w Jaśle, kiedy próbował wywieźć skradzione palety.
Zatrzymany 30-latek trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do zarzucanych czynów i złożył wyjaśnienia. W świetle obowiązujących przepisów za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.