Trzaskowski nie powinien w Jaśle ani na ziemi jasielskiej otrzymać ani jednego głosu — mówiła Maria Kurowska

Dziś w biurze posłanki Marii Kurowskiej w Jaśle odbyła się konferencja prasowa, podczas której posłanka apelowała o udział w nadchodzących wyborach prezydenckich i wsparcie kandydata obywatelskiego, doktora Karola Nawrockiego.

– Szanowni Państwo, przywództwo ma znaczenie — to od niego zależy, w jakim kierunku będzie zmierzał nasz kraj. Dlatego te wybory są tak istotne. Proszę, weźcie w nich udział. Zachęcam do oddania głosu na kandydata obywatelskiego, pana doktora Karola Nawrockiego, bo to kandydat, który jest jednym z nas. – przekonywała.

Podkreśliła, jak ważne jest, kto obejmie urząd prezydenta. Zwróciła uwagę, że obecny rząd wyznaje zupełnie inne wartości niż Zjednoczona Prawica, szczególnie w kwestiach polityki historycznej oraz reparacji wojennych, które Polska powinna otrzymać od Niemiec.

Posłanka mocno skrytykowała niedawny, kontrowersyjny wywiad ministra Radosława Sikorskiego na kanale „Zero”, gdzie stwierdził on, że Polska zyskała na II wojnie światowej. – To jedna z tych wypowiedzi, które deprecjonują nasz kraj, a chwałę oddają innym narodom. Za taką wypowiedź kandydat Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski nie powinien w Jaśle ani na ziemi jasielskiej otrzymać ani jednego głosu.

Przypomniała, że Jasło zostało zniszczone w 97% przez niemieckie wojska, a 1100 wagonów majątku mieszkańców i zakładów pracy wywieziono do Niemiec. – I Sikorski ma nam czelność mówić, że myśmy jako Jasło na tym zyskali?

Donald Tusk większym Polakiem od Jana Pawła II?

Podczas wywiadu Sikorski stanowczo stwierdził, że Donald Tusk jest najwyższej rangi polskim politykiem w naszej tysiącletniej historii, pomijając oczywiście Jana Pawła II. Dopytywany przez Krzysztofa Stanowskiego, czy Tusk zajmuje drugie miejsce za papieżem, z entuzjazmem podkreślił, że w sferze doczesnej – jest pierwszy!

– To przewodniczący całej Unii Europejskiej. Który Polak w historii przewodził całemu kontynentowi? – chełpił się minister Sikorski. Nie doprecyzował jednak, czy Europa rzeczywiście widziała w Tusku swojego przywódcę, czy raczej traktowała go jako lojalnego wykonawcę woli Angeli Merkel i podporządkowanej jej Ursuli von der Leyen, wobec których zawsze pozostawał nad wyraz ustępliwy.

– Donald Tusk nie był, nie jest i nigdy nie będzie politykiem wysokiej rangi — a cóż dopiero mówić o randze tysiąclecia. Oczywiście jego partyjny kolega, Sikorski, wygłasza na jego temat peany, no i tak wzajemnie podnoszą sobie rangę. A obaj — pyszni, zarozumiali — nie zajmują się Polską, tylko własną partią i procentami, jakie przynosi im obecna kampania. – skomentowała posłanka.

Karol Nawrocki — gwarant bezpieczeństwa i jedności

Kurowska zaznaczyła, że Karol Nawrocki to człowiek, który nigdy nikogo nie zawiódł i jest gwarantem bezpieczeństwa oraz rozwoju Polski. Jego kariera to przykład awansu zawodowego w iście amerykańskim stylu: od najniższych stanowisk po prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

– Karol Nawrocki sprawdził się jako człowiek rodzinny — jest oddanym mężem, troskliwym ojcem i odpowiedzialnym opiekunem. Po śmierci ojca, który odszedł w młodym wieku, to on wziął na siebie opiekę nad mamą i siostrą, wykazując się dojrzałością i zaangażowaniem.

Parlamentarzystka wspomniała także, że niedawno Nawrocki został przyjęty przez jednego z najważniejszych światowych przywódców — Donalda Trumpa, co według niej sygnalizuje wysoką jakość przyszłej polityki zagranicznej Polski.

– Karol Nawrocki zadba nie tylko o nasze bezpieczeństwo wewnętrzne i zagraniczne, ale także o bezpieczeństwo żywnościowe. Proszę zauważyć, że jego kontrkandydat reprezentuje opcję polityczną, która popiera umowę handlową UE z krajami Mercosur. Na mocy tej umowy żywność z Ameryki Południowej mogłaby masowo trafiać do Polski, co grozi poważnymi konsekwencjami dla naszych rolników — bo skoro ta żywność będzie tańsza, choć niekoniecznie lepszej jakości, to po co uprawiać własną?

Dodała, że Nawrocki rozumie, iż zdrowie Polaków to wartość fundamentalna i będzie dążył do tego, by system opieki zdrowotnej działał sprawnie i skutecznie.

– Karol Nawrocki to człowiek dialogu, potrafi się porozumieć z każdym i nie nosi urazy. Uważa, że Polska wymaga jedności i marzy, by zebrać wokół siebie patriotów z całego kraju, tworząc nową jakość urzędu prezydenckiego. Partyjny prezydent będzie pod wpływem swoich szefów i działaczy, ale Karol Nawrocki jest wolnym kandydatem — nigdy nie należał do partii, a więc reprezentuje ducha narodu. — podsumowała.

Wybory prezydenckie odbędą się już w najbliższą niedzielę. To nasze głosy zdecydują o przyszłości kraju i kierunku jego rozwoju.