Funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego jasielskiej komendy, w ciągu trzech dni, zatrzymali do kontroli drogowej dwunastu kierujących, którzy jechali zdecydowanie za szybko. Niechlubnym rekordzistą został kierowca alfy romeo, który pędził 159 km/h. Mężczyzna okazał się być drogowym recydywistą i podobnie jak pozostałych dziewięciu kierujących, stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy.
Od piątku do niedzieli, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Jaśle, zatrzymali dwunastu kierujących, którzy jechali zdecydowanie za szybko. Wszyscy przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.
Niechlubnym rekordzistą został kierowca alfy romeo. Mężczyzna pędził przez miejscowość Siepietnica aż 159 km/h. Podczas rozmowy z policjantami oświadczył, że jechał szybko, ponieważ jego dziecko, z którym podróżował lubi szybką jazdę. W trakcie kontroli okazało się, że mieszkaniec Rzeszowa popełnił to wykroczenie w ramach tzw. recydywy drogowej. W związku z tym, funkcjonariusze nałożyli na niego mandat w wysokości 5 tys. złotych i 15 punktów karnych. 39-latek odmówił przyjęcia mandatu, w związku z tym mundurowi poinformowali go o sporządzeniu wniosku o ukaranie do sądu.
Mężczyzna podobnie jak pozostałych dziewięciu kierujących, stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy.