Dzięki obywatelskiej postawie świadków zdarzenia, 40-letni mieszkaniec gminy Tarnowiec, odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Mężczyzna mając ponad 3 promile, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi na prywatną posesję. Nieodpowiedzialny kierowca posiada także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Wczoraj około godziny 21, policjanci z Posterunku Policji w Tarnowcu zostali skierowani do miejscowości Wrocanka, gdzie według zgłoszenia nietrzeźwy kierujący zjechał z drogi na prywatną posesję. Policjanci potwierdzili to zgłoszenie. Okazało się, że 40-letni mieszkaniec gminy Tarnowiec, jadąc osobowym renault, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z jezdni na teren prywatnej posesji. Samochód częściowo zawiesił się na krawędzi jezdni.
Mężczyzna podróżował z pasażerem, który jak się później okazało także był pijany. Przed przyjazdem policyjnego patrolu obaj mężczyźni próbowali wyjechać samochodem na jezdnię. Dzięki obywatelskiej postawie świadka zdarzenia, ich próby okazały się bezskuteczne. Będąca w pobliżu kobieta, widząc całą sytuację, wyjęła ze stacyjki kartę pojazdu, uniemożliwiając tym samym, odjechanie mężczyznom z miejsca zdarzenia.
Podczas interwencji policjanci potwierdzili, że obaj mężczyźni są kompletnie pijani. Siedzący za kierownicą 40-latek, miał w organizmie 3,5 promila alkoholu, natomiast u 37-letniego pasażera, policyjny alkomat wykazał 3 promile.
W toku wykonanych czynności policjanci ustalili także, że kierujący pojazdem posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Za popełnione przestępstwo oraz wykroczenia 40-latkowi grożą mu surowe konsekwencje. O jego losie zadecyduje sąd.