- Reklama -
Wielu mieszkańcom Jasła i okolic doskonale znany jest odbywający się w Gorlicach rynek pogórzański – około 50 stanowisk z nowymi rzeczami dobrej jakości i w dobrej cenie. Znaleźć tam można odzież i bieliznę damską oraz męską, obuwie, torebki, ubranka dla dzieci, duży wybór firanek oraz wiele innych rzeczy.
Niestety, trzeba poświęcić trochę czasu na dojazd, ale ci co byli wiedzą, że warto.
To jednak nie będzie już dłużej problemem. Według informacji przesłanych przez czytelniczkę naszego portalu, rynek pogórzański już niedługo zagości w Jaśle.
Termin: 29 marca (piątek) oraz 1 kwietnia (poniedziałek).
Miejsce: Jasielska Targowica (plac targowy przy ul. Mickiewicza, zaraz przy moście na Wisłoce)
Czy będzie to wydarzenie regularne?
Proszę Państwa ciężko mi tak powiedzieć, ale z tego co wiem to jest ustalone, że ma to być w każdy piątek i poniedziałek. Wydaje mi się, że będzie to zależało od zainteresowania mieszkańców z Jasła i okolic.
Czy będzie tak dużo stanowisk jak w Gorlicach?
W Jaśle, z tego co mi wiadomo, może nie będzie od razu 50 stanowisk, tylko ta liczba stopniowo się będzie zwiększać jak będzie duże zainteresowanie. Chciałabym jeszcze dodać,że nie ma problemu z wymianą zakupionego towaru,np.jak jest nie dobry to można bezproblemowo wymienić na inny. Warto przyjść na ten rynek pogórzański bo naprawdę są super rzeczy.
Tak – dobrej jakości….
Kupiłem raz spodnie jeans i kurtkę – spodnie dwa dni wytrzymały i puściły szwy kurtka niecały miesiąc. Żadnych reklamacji nie ma.
Wszystko to co jest oferowane na rynku pogórzańskim jest w Chińczyku. Może i o kilka złotych drożej ale przynajmniej w chińczyku masz zwrot, wymianę czy reklamację , a na rynku za dwa dni dowiesz się , „że tutaj tego nie kupiłaś albo nie ma reklamacji”. A tak w ogóle to otrzymuje ktoś paragon za towar zakupiony na rynku???
To jest pierwszy krok do ZNISZCZENIA MAŁEGO HANDLU W JAŚLE.
W Gorlicach wymarły małe sklepiki z odzieżą i obuwiem – teraz kolej na Jasło.
Kto kupował w małych sklepikach nadal tam będzie kupował, a kto jeździł do Gorlic teraz będzie miał wszystko na miejscu.
Szkoda tylko, że małe sklepy płacą podatki a oni nie. To nie jest uczciwa konkurencja.
Czarna strefa bez kas fiskalnych i jakichkolwiek dowodów sprzedazy. A co na to kontrole z Urzędu Skarbowego i Ispekcji handlowej chodzą tylko po sklepach , moze i tam by się przespacerowały .