Ostatni odcinek programu, podsumowujący cały sezon, został nagrany po 2-miesięcznej przerwie. Uczestnicy mieli w tym czasie okazję, aby trochę ochłonąć, wyciszyć emocje i na spokojnie przyjrzeć się swoim relacjom.
W przypadku Oli i Marka nie można niestety powiedzieć, że czas leczy rany. Na pytanie prowadzącej, czy chce spotkać się z Olą, Marek odpowiedział:
Jeśli miałbym takie wyjście, to nie chciałbym
Ola była jednak w studio i zgodziła się opowiedzieć o tym, co zaszło między nimi. Okazało się, że będąc na gospodarstwie Marka, jeszcze przed tym jak dokonał ostatecznego wyboru, prosiła go właśnie o to, żeby jej nie wybierał.
Miała też dużo obaw odnośnie jej miejsca w domu Marka:
Wydaje mi się, że moje zdanie by się tam nie liczyło. (…) Odniosłam wrażenie, że chodziło o to tylko, żeby mnie zamknąć w tym domu.
Marek zarzuty Oli nazwał kłamstwem. Mimo to nie przekreślił całkiem tej relacji:
Jeżeli jest ta iskra z jej strony, to czekam na tą iskrę. Jeżeli nie, to uszanuję i nie ma innego wyjścia.
Ola jednak definitywnie zakończyła ten rozdział w swoim życiu:
Życzę mu szczęścia. Niech znajdzie kobietę, która spełni jego marzenia i niech będą szczęśliwi.
Ten facet jest chory, jak mogli go dopuścić do programu???!!
Biedne te kobiety, co jeden to bardziej uposledzony
Jeśli prosiła go, żeby jej nie wybierał to po co poszła do tego programu?
HEhhe coraz lepsze te programy w tv od ukrytych prawd szpitali wesel normalnie schodzi telewizja na psyyyyyyyy