Poseł Bogdan Rzońca twarzą PiS-u w debacie nad sytuacją nauczycieli

Trzeba nie robić tak, jak robili nasi poprzednicy. To jest osiągnięcie Donalda Tuska – zamrożenie płac nauczycieli w roku 2011 [tu wskazanie na planszę], a to jest osiągnięcie Pani Prezes Rady Ministrów Ewy Kopacz – podwyżki dla nauczycieli w latach 2014-2015 – 0 zł. To są kolosalne błędy, które do dzisiaj się ciągną. Ja się wcale nie dziwię, że nauczyciele mają pretensje.

Nauczyciele, dobrzy nauczyciele, powinni lepiej zarabiać. Jestem za tym, żeby moje wnuki uczone były przez jak najlepszych nauczycieli. Natomiast, to jest pewien proces i myśmy zbudowali od nowa Państwo, bo teraz to już nie jest ‘kamieni kupa’, to już jest silny budżet, już jest skąd dać. Teraz po kolei zaspokajamy te potrzeby, czyli rodziny wielodzietne, matki, niepełnosprawni i 500 + itd. Przyjdzie czas, żeby w procesie podwyższania, co ma miejsce już w tym roku, dojść do tych 5 tys., o których kłamała kilka lat temu Pani Minister Kluzik, mówiąc, że większość  nauczycieli zarabia po 5 tys. Po 5 tys. złotych będą zarabiać nauczyciele we wrześniu tego roku.

Za rządów PO-PSL zlikwidowano w Polsce 2,5 tysiąca szkół. Gdzie był wtedy pan Broniarz? Dlaczego nie protestował? Pan Broniarz teraz mi mówi, że na podwyżki dla nauczycieli wydano w 2018 roku 1,4 mld złotych. Na podwyżki dla nauczycieli w 2019 roku mamy już, bo to uchwaliliśmy, 3,1 mld złotych. To są wszystko fakty. Pan Broniarz tego nie mówi. Zdaję się, że jest inny problem z panem przewodniczącym Broniarzem. Jemu kończy się kadencja tego roku, jesienią. On zarabia 12 tysięcy złotych w tej chwili. I nagle przypomniał sobie o nauczycielach, bo mu się pali pod tyłkiem. Wobec tego proponuję, aby pan Broniarz nie używał młodzieży i dzieci jako zakładników, bo to jest haniebne. A my jesteśmy za nauczycielami.

Powinniśmy wszyscy dzisiaj zaapelować do nauczycieli. (…) Poprośmy ich wszystkich, aby usiedli do stołu, aby porozmawiali w poniedziałek. Jest na to szansa. Że to musi być proces. Że nauczyciel musi zarabiać lepiej.  Każdy nauczyciel – i ten startujący i dyplomowany. Jeśli poprzemy ich wszyscy, w spokoju, i nie będzie gier politycznych, które urządza pan Broniarz, to w tym momencie będziemy mogli mówić, że spełniamy jako posłowie swoją rolę.