- Reklama -
Na podstawie informacji otrzymanych od czytelników zawiadamiamy, że poniedziałkowy jarmark na Targowicy został odwołany.
Niedawno informowaliśmy o ogromnych utrudnieniach w ruchu na ul. Mickiewicza, które były spowodowane piątkowym rynkiem pogórzańskim. Sytuacja była na tyle poważna, że policja musiała kierować ruchem. Wjazd do Jasła od strony Gamratu był praktycznie całkowicie zablokowany.
Powodem odwołania zaplanowanego na poniedziałek rynku pogórzańskiego w Jaśle jest najprawdopodobniej obawa przed powtórzeniem się tej sytuacji. Według naszych informacji najbliższy jarmark powinien się odbyć w przyszły piątek.
Tam pisze ze w poniedzialek zakaz handlu wiec do konca tygodnia można ha ha
Płacimy podatki jak w mieście, a mieszkamy na wsi bez infrastruktury, parkingów i odpowiedniej drogi. Jeśli organizacja jarmarku może sparaliżować miasto to jest żałosne.
Wiadomo że jaselscy sprzedawcy z rynku zrobią wszystko żeby zlikwidować konkurencję ponieważ mają to samo ponad dwa razy drożej i nie chcą wypaść z rynku. Nie rozumiem tylko dla czego Jasialanie musieli czekać tyle lat na pogozanski w jaśle i musieli jeździć do Gorlice żeby kupić coś taniej. A może jakaś inicjatywa miasta Jasła żeby ułatwić życie mieszkańca Jasła i okolic i przenieść pogozanski na teraźniejszy rynek, przecież tam jest większa połowa jak nie trzy czwarte wolnego placu. Miasto zarobi z placu i mieszkańcy zrobią zakupy na betonie a nie w błocie.
Ze zdaniem mieszkańców nikt się nigdy nie liczył w Jaśle.
Kukiel zacznij prowadzić działalność gospodarczą i płacić podatki ZUS, FAKTURY, PODATEK DOCH. VATY, UTRZYMANIE LOKALU to się dowiesz dlaczego jest 2 razy drożnej, a jak ty żebrzesz od państwa na +500, lub inne sociale ewentualnie utrzymują cię rodzice to się nazywa galopująca patologia…
„Jasielscy sprzedawcy” mają dwa razy drożej ponieważ kupują towar z hurtowni, a hurtownia kupuje od producenta i każdy musi zarobić. Płacą też inne składki niż oni. Nie zgadzam się z państwem że towar jest ten sam…zgodzę się że jest bardzo podobny, prawie taki sam a to „prawie” wystarczy sprawdzić na składzie odzieży i wypróbować jakość. W Jaśle dają paragony, są zwroty i wymiany oraz reklamację więc trochę różnic znajdziemy prawda? Tylko ludzie nie mają o tym pojęcia
W Jaśle dają paragony – ale mówimy o sprzedawcach na jasielskim targu z ciuchami, czy o sprzedawcach w sklepie?
Bo z tego co wiem to na ciuchach na rynku, ale tym przy starym cmentarzu, nie dają paragonów. Ale można spokojnie wymieniać.
Jak ktoś ma mało kasy, a musi kupić parę niezbędnych rzeczy to nie myśli o jakości.
Jak mam 3 dzieci to mam kupić 3 pary butów gorszej jakości czy wylosować jedno dziecko, które chodzić będzie w dobrych gatunkowo butach, a pozostała dwójka boso?
Wandziu to 500 + Ci za mało na buty? To są pieniądze na dzieci a nie na opłatę czynszu, wstyd! Nigdy wam dość nie będzie, my wychowywalismy dzieci za 40 zł rodzinnego, wy macie 500 i dalej Cię na buty nie stać?
Podobno w środę mają się odbyć jakieś rozmowy w sprawie rynku pogórzańskiego. 2 dni korków tygodniowo to za dużo. Wystarczy, że w piątki ciężko dojechać do miasta.
I dobrze. Może ten armagedon z minionego piątku zmusi władze do podjęcia jakiegoś działania tak całościowo odnośnie piątkowej targowicy. Ten rynek pogórzański to była taka kropla, która przelała czarę.
Parking jest nawet linie narysowali jak na boisku piłkarskim ahhaha
Widac nie wystarczający, co widać w kazdy piątek.
Tyle zachodu o byle jarmark, na którym mozna kupić tylko najtańszą tandete i to bez paragonu. Ludzie idą owczym pędem, a czasem wystarczy pomyśleć.
Nie kazdy jest tak bogaty jak szanowna Pani Julka. Dla mnie przy niskiej emeryturze każda złotówka się liczy. To nie wstyd kupować tanio. Wstydem jest kupować za cudze np. za pieniązki tatusia.
Każdy ma prawo do tego, aby kupić sobie coś ładnego. Nawet jeśli ma mało pieniędzy i nie stać go na zakupy w galerii handlowej czy małym lokalnym sklepie. Skoro jest takie zainteresowanie tym jarmarkiem oznacza to, że takie są potrzeby mieszkańców i taka zawartość portfeli.
To może zrobić comiesięczne 300+ dla każdego mieszkańca Jasła, żeby nie musiał szukać taniej odzieży na targu?
Rynek powinien być w poniedziałek, a nie w piątek bo w piątek zawsze korki. Rozdzielić to pogórzański w poniedziałki normalny w piątki i problem z głowy.
ten piątkowy sam w sobie jest problematyczny i już dawno powinno się coś z tym zrobić
tam ludzie przyjeżdżają po rzeczy których nie wezmą w reklamówce i nie pójdą spacerkiem do auta zostawionego kilometr dalej – każdy chce jak najbliżej zaparkować, żeby worka ziemniaków czy paru kur nie tachać
takie miejsca, takie targi są potrzebne
to część jakiejś tradycji, prawdziwej ludzkiej interakcji
a nie tylko bitwa o towar na promocji w biedronce czy lidlu
Jasło to miasto umarłych trochę większego ruchu w piątek i już wszystko się odwołuje. W końcu ktoś przyjechał do tego miasta i w końcu więcej ludzi się pojawiło. To zróbcie jarmark w sobotę. Ludzie nie odwoza dzieci do szkoły i nie będzie nikt narzekał na korki.
Sobota byłaby faktycznie idealnym rozwiązaniem. Tylko kwestia jest taka, czy sobota nie jest dniem targowym w innym mieście/wiosce w okolicy i tym samym sprzedający ze swoimi stoiskami nie są wtedy tam.
Sobota odpada, z tego co wiem wielki targ jest w Dukli
Czyli tam od początku dobrze pomyśleli. U nas jednak ten piątek jest już tak zakorzeniony w tradycji targowej i w mentalności ludzi, że nawet sobie nie wyobrażam jakby to zostało przeniesione na sobotę czy inny dzień.
W piątek się nie je mięsa i idzie się na targ po swojskie jajka.
Popieram SOBOTE
Jakby ktoś był mądry i wyczuł interes, to by zamienił swoje pole/ łąkę, którego i tak nie użytkuje, na taki parking i pobierałby za to kasę. Mówię o terenach zaraz przy targu, w stronę osiedla Kaczorowy. Stanąć w piątek i pobierać po 5 zł za zaparkowanie auta. W tym samym czasie całkowity zakaz postoju na poboczu przy ul. Mickiewicza.
Czym by nie ruszyło się w tym Jaśle to tylko kontra nic nie pasuje najlepiej zrównać z ziemia to miasto
I to jest właśnie to.
Już niedługo zaczną to opisywać w podręcznikach do psychologii jako 'syndrom jaślanina” 🙂
Jak mają budować McDonalda, to wielkie niezadowolenie i protesty.
Jak nie ma McDonalda, to niezadowolenie i parcie społeczne, żeby jednak był.
Jak nie ma gdzie pracować w Jaśle, to narzekanie. Jak budują Kronospan, to jeszcze większe narzekanie.
Jak trzeba na targ do Gorlic jeździć po tańsze ciuchy, to źle bo daleko. Jak zrobią ten sam targ w Jaśle, to jeszcze gorzej, bo korki.
Dziś jest źle bo słońce świeci prosto w oczy. Pojutrze będzie źle, bo słońca nie ma i ciemno, smutno.