Nasze ciało jest ściśle związane ze stanem psychicznym i reaguje na każdy nasz problem. Nie bez powodu powstało zapytanie co ci leży na wątrobie?
Trudno odmówić człowiekowi racjonalności i logiki w działaniu, jednak musimy zaakceptować, że jesteśmy również istotami bardzo emocjonalnymi. Niejednokrotnie nasze emocjonalne działanie ignoruje rozum i dlatego popełniamy błędy. A jednym z naszych największych błędów jest presja otoczenia i …
Ciągły stres z powodu niedowartościowania
Warto tutaj zacytować niedawno opublikowane przemówienie Papieża Franciszka:
Ileż razy powiedziano nam coś przeciwnego. Że trzeba być czymś, trzeba być kimś, trzeba mieć znane nazwisko. A z tego rodzi się samotność i brak szczęścia. Jeśli ja mam być kimś, to stale rywalizuję z innymi i żyję w stanie obsesyjnej troski o swoje ego.
I nie ma to nic wspólnego z ogólnie pojmowaną religijnością. Po prostu te słowa trafiają w sedno i są idealną odpowiedzą na największy współczesny problem. Dążenie do czegoś z pominięciem wszystkich wartości i przede wszystkim z pominięciem samego siebie. Tak obrana droga życia wyzwala w nas nieustający …
Gniew!
A jak wiadomo gniew obniża nasze możliwości intelektualne i znacznie zwiększa ryzyko chorób układu krążenia.
W naturze gniew służy tylko jednemu – próbie przetrwania. Agresja wymaga od drapiżnika, jakim jest człowiek, szybkiej reakcji. Jednak agresja i gniew spotęgowane i nieustające, w naszym życiu wyzwalają ogromne ilości adrenaliny, kortyzolu (hormonu stresu) i noradrenaliny. Właśnie dlatego, ciało migdałowate w mózgu, czyli obszar odpowiedzialny za emocje, ulega patologicznym zmianom. Wypełnia płat czołowy, który odpowiada za myślenie, krwią utrudniając nam racjonalne podejmowanie decyzji.
Agresja jest czymś wspaniałym, co dała nam natura żebyśmy mogli przeżyć. Jednak nadmiernie eksploatowana przeradza się w zabójczą dla naszego ciał a broń. Należy pamiętać, że czym innym jest agresja wobec drugiego drapieżnika, a czym innym agresja skierowana w kierunku świata wirtualnego, problemów leżących na drodze naszej kariery lub budowania swojego Ja. To wszystko prowadzi do kolejnego problemu jakim jest permanentny
Lęk
Lęk o naszą przyszłość, z pominięciem teraźniejszości jest czymś absurdalnym. Bo liczy się tylko to, jak żyjemy obecnie a nie to, jakie zmiany przyniesie przyszłość. Połączenie emocji i racjonalnego myślenia, bo każda z tych dróg spotyka się na zakręcie nieustającego lęku, jest czymś co może wypełnić całe nasze życie. Czy to będzie szczęśliwe życie?
Stres
Czyli coś, co odpowiada za wrzody, bardzo dziś popularny zespół jelita drażliwego i być może również za postępującą plagę cukrzycy… W dzisiejszym czasie mamy coraz więcej stresu i trudno zignorować jego wpływ na popularne „cywilizacyjne choroby”.
Stres towarzyszy nam praktycznie codziennie. Stresuje nas praca, rodzina, a często nie potrafimy nawet spokojnie odpoczywać. Jak dowodzą badania, stres silnie łączy się z cukrzycą. Dlaczego jest to alarmujący fakt? Czy powinni obawiać się tylko diabetycy czy także osoby, u których nie stwierdzono cukrzycy?
http://diagnosis.pl/cukrzyca-a-stres
Wiec.. zastanówcie się sami –
czemu w domu, nocami,
Tylu ludzi się budzi – i wam też chce się wyć?
Lęk wpływa na śledzionę i żołądek, powoduje problemy z gojeniem się ran. Smutek utrudnia nam oddychanie, uszkadza płuca i powoduje arytmię. Dodatkowo stres podnosi poziom kortyzolu, a strach obniża libido. Czy to wszystko jest warte dążenia do współcześnie pojmowanego sukcesu?
Kiedyś życie było prostsze, każdy miał dzieciństwo… A teraz tylko smartphone, wirtualna rzeczywistość, zero interakcji między ludzkich…
Moja mama też ma cukrzycę i miała bardzo stresujące życie. Coś w tym prawdy jest
Cukrzyca często jest skutkiem a traktowana jest jak przyczyną. Cukrzycę może wywołać np. Zaburzenie chormonalne jak niski poziom serotoniny, który zlokalizowany jest różnie w trzustce co może powodować nieprawidłowe wytwarzanie insuliny która nie działa jak powinna, obawy prze zaburzeń z serotoniną mogą być np. Problemy jelitowe, problemy ze snem, możemy mieć ogromne łaknienie na słodkie. Warto się przygotować merytorycznie na wizytę u lekarza aby np. Przyjrzeć się swoim dolegliwością i zastanowić się co jest jednak odchylone od normy, możemy nie być świadomi tego że nasz organizm jest cały czas pod wpływem stresu który może być powodowany przez wiele czynników wewnętrznych… Czytaj więcej »
żyjemy w czasach pozbawionych radości
nawet jak się w końcu dorobimy upragnionego auta, domu czy czegoś to i tak sąsiad ma lepsze i dalej nie mamy się z czego cieszyć
i dalej musimy gonić
nie chciałabym być teraz dzieckiem i mieć takie beznadziejne dzieciństwo