Po 7 latach Miasto Jasło ponosi stawkę podatku od nieruchomości za budynki mieszkalne i grunty. Będzie to jednak bardzo niska podwyżka i wyniesie 2 procent.
– Jest to jedna z trudniejszych decyzji, którą trzeba było podjąć. Niestety była ona konieczna, gdyż podatki, które w tej chwili płacimy, były uchwalane jeszcze 2012 roku. Przez siedem lat wskaźnik cen towarów i usług wzrósł o 4,5 proc., stąd też planując przyszłoroczny budżet miasta nie możemy nie uwzględnić tych danych, jeżeli chcemy realizować zaplanowane na przyszły rok inwestycje – podkreśla Ryszard Pabian, burmistrz Jasła
W nowym roku stawki od budynków mieszkalnych lub ich części wyniosą od 1 m2 powierzchni użytkowej – 0,57 zł, czyli o 1 grosz więcej. Podatek związany z prowadzeniem działalności gospodarczej przez ostatnie lata wynosił 20,91 zł/m2, w przyszłym roku będzie to 21,33 zł/m2. Podatek od powierzchni użytkowej budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych wynosił 4,61 zł/m2, teraz będzie to 4,70 zł/m2. Natomiast podatek od metra kwadratowego powierzchni gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej podniesie się z 0,83 zł do 0,85 zł.
Dochody z podatku od nieruchomości w 2020 roku wyniosą w sumie 28 mln 950 tys. złotych. Jest to znacząca kwota dla budżetu miasta, które zamierza realizować kolejne inwestycje.
Nie dość, że jeździmy po dziurawych drogach, mamy ciemne ulice, bo latarnie praktycznie nie świecą, i po wszystko trzeba jeździć do Krosna to teraz jeszcze podwyższają podatki.To miasto jest martwe, jest na poziomie podrzędnej sowieckiej wiochy. Miasto, które nie ma nic do zaoferowania nie może sobie pozwolić na podwyższanie podatków.
To sie wyprowadz do Krosna. W czym problem?
A może zamiast wyprowadzać się do Krosna kopniemy w d…. tych którzy są za to odpowiedzialni?