Mieszkalnictwo w małych i średnich miastach jest istotnym czynnikiem ich rozwoju – taki wniosek można wyciągnąć z wystąpień ekspertów i samorządowców podczas seminarium Forum Rozwoju Lokalnego zorganizowanego przez Związek Polskich Miast.
Seminarium z cyklu „Uruchomienie endogennych potencjałów warunkiem rozwoju małych i średnich miast w Polsce” w ramach Forum Rozwoju Lokalnego odbyło się w formie online 4 czerwca 2020 r. Wziął w nim udział m.in. Robert Nowicki, ówczesny podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, który przedstawił pakiet zmian dla budownictwa społecznego i komunalnego. Zaprezentował też ideę i dokonania organizacji mieszkaniowych jako oddolnego budownictwa mieszkaniowego.
Podczas spotkania omówiono także wyniki ankiety dotyczącej wpływu pandemii COViD-19 na sytuację mieszkaniową. Postawiono tezę, że po epidemii koronowirusa znaczenie mieszkalnictwa dla rozwoju małych i średnich miast jeszcze bardziej wzrośnie. Czas bardzo szybko zweryfikował te założenia i okazało się, że teza była słuszna.
Rynek mieszkaniowy napędzany covidem
W tym roku ceny nieruchomości znacznie wzrosły, a popyt nie zmalał. Według raportu GUS ceny mieszkań w drugim kwartale bieżącego roku zwiększyły się średnio o 8,3%. Jaki ma na to wpływ pandemia koronowirusa?
Sytuacja na rynku mieszkaniowym kształtuje się podobnie w całej Europie. Polska nie stanowi wyjątku. Pandemia boleśnie naruszyła poczucie bezpieczeństwa finansowego Europejczyków, stąd potrzeba inwestowania w środki trwałe. Lokując kapitał w dom lub mieszkanie chronimy nasze pieniądze przed szybką utratą wartości. Można zaobserwować, że wiele kupowanych mieszkań od razu trafia na wynajem, stając się stałym źródłem dochodu.
Dla rynku mieszkaniowego nie bez znaczenia jest również rządowy program Polskiego Ładu, który zapewnia niskie oprocentowanie na kredycie hipotecznym. Dla wielu Polaków to realna szansa na własne lokum.
COVID-19 wpływa niemal na każdą dziedzinę naszego życia – od stosunków społecznych po gospodarkę. Niektóre z wymuszonych przez epidemię zmian mogą pozostać z nami już na zawsze. Doskonałym przykładem jest coraz częstsze przechodzenie na home office, czyli pracę zdalną.
Praca zdalna jest najczęściej korzystna dla każdej ze stron. Pracownik zyskuje czas na dojeździe do pracy, oszczędza na płatnych parkingach i paliwie. Pracodawca na kosztach utrzymania stanowiska pracy, a miasto cieszy się mniejszymi korkami i redukcją spalin.
Nowoczesny biznes wybiera nowoczesne miasta
Nowoczesne miasto, to miasto, które ma do zaoferowania mieszkańcom nie tylko możliwość rozwoju zawodowego, ale także dobre warunki życia i pracy.
Każdy oczekuje mieszkania spełniającego współczesne standardy. Jasielskie spółdzielnie mieszkaniowe nie są w stanie tego zapewnić i na pewno nikogo nie zachęcą do zamieszkania w Jaśle. Tym samym nowoczesny biznes nie zyska w naszym mieście nowych pracowników. Po prostu nie będzie miał im nic ciekawego do zaoferowania.
Przypominamy, że całe osiedle Gamrat, wszystkie bloki (!) powstały z myślą o pracownikach zakładu. Czy w dzisiejszym czasie może powstać osiedle stworzone tylko i wyłącznie z myślą o pracownikach i ich rodzinach?
Jaślanie wiedzą czego chcą
W ankiecie pod artykułem Jasło murem podzielone. Inwestorzy kontra aktywiści zapytaliśmy Czy Jasło potrzebuje nowych mieszkań?
80.23% osób biorących udział w ankiecie uważa, że Jasło potrzebuje nowych mieszkań. Przeciwnego zdania jest niespełna 15.82% głosujących, natomiast 3.95% nie ma na ten temat wyrobionego zdania. W ankiecie wzięło udział 354 osoby.
Jasło jest skostniałym miastem, o którym decydują emocjonalnie martwi ludzie. Jeśli młodzi przejmą stery to wiele się zmieni.
Raczej ludzie bez wyobraźni
Jakim peletonem? Niedoścignionego Rzeszowa, czy może Krosna? Jasło już dawno przestało z kimkolwiek rywalizować. To miasto-podobna zurbanizowana wioska na uboczu
To bardzo przykre, co pisze Pan o naszym mieście
Gdzie chcielibyście budować te nowe super fajne mieszkania? I za co? Miasto chwali się, że mamy parę metrów ścieżki rowerowej. A co z rewitalizacją o której było tak głośno? Czy tam był poruszony problem mieszkalnictwa? Sorry, ale jeśli mam ochotę na Sci-Fi to włączam odpowiedni kanał w TV a nie czytam lokalne banialuki