Policja zatrzymała w Kołaczycach obywatela Rumunii, który rozliczał się z polskimi przedsiębiorcami fałszywą gotówką. U zatrzymanego zabezpieczono banknoty o nominałach 20 i 50 euro. Za wprowadzenie w obieg fałszywych pieniędzy grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Komenda Powiatowa Policji w Dębicy została poinformowana o zaistniałej sytuacji przez pokrzywdzonego przedsiębiorcę.
15 grudnia ubiegłego roku, do przedsiębiorcy z powiatu dębickiego, przyjechał klient – obywatel Rumunii. Za towar wartości blisko 3 tysięcy złotych, zapłacił euro. Kilka dni później, polski przedsiębiorca chciał wymienić walutę w kantorze. W placówce okazało się jednak, że wszystkie, 26 banknotów, które otrzymał od obywatela Rumunii, są fałszywe. O całej sytuacji pokrzywdzony poinformował śledczych z dębickiej komendy.
– informuje Komenda Powiatowa Policji w Dębicy
W tym samym okresie, nieuczciwy klient oszukał jeszcze jednego handlowca. Za zakupiony towar również zapłacił fałszywymi euro. Tym razem poszkodowany stracił towar o wartości ponad 3 tysięcy złotych.
Policjanci pionu kryminalnego pracowali nad ustaleniem tożsamości nieuczciwego handlowca. W wyniku podjętych czynności, w sobotę, 47-letni obywatel Rumunii został zatrzymany w Kołaczycach, po tym jak pojawił się na terenie Polski. Usłyszał zarzut wprowadzenia do obiegu fałszywych banknotów. Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Dębicy zadecydował, że najbliższe 2 miesiące obcokrajowiec spędzi w więzieniu.
Za wprowadzenie w obieg fałszywych pieniędzy grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.